Gdy pokazuję znajomym zdjęcia pluskwiaka, zawszę muszę tłumaczyć , że obok pluskwy domowej to on nawet nie stał. Miały po prostu słabego gościa od PR i cała rodzina tych owadów kojarzona jest dzięki nazwie tylko z jednym ich przedstawicielem.
w krainie tam-tam-ówiniektorkroplomierz
Jedna odpowiedź do “Kroplomierz, tam-tamy oraz zły PR”
Co racja to racja, pluskwiaki mają przerąbane przez tę jedną czarną owcę, od której w dodatku nazwano cały rząd. Taki pech.
Strzelać z oznaczeniami nie będę, jest tylko pewne, że na drugim masz zmienika.
Co racja to racja, pluskwiaki mają przerąbane przez tę jedną czarną owcę, od której w dodatku nazwano cały rząd. Taki pech.
Strzelać z oznaczeniami nie będę, jest tylko pewne, że na drugim masz zmienika.