Kwietniki to nie tylko bezwzględni łowcy, ale także, a może przede wszystkim, sympatyczne stworzonka, próbujące pomóc za wszelką cenę.
Ten tutaj koniecznie chciał wskazać kierunek, mimo że absolutnie nie miałem pojęcia, o co mu chodzi.
Choć po na myślę, dochodzę do wniosku, że mógł chcieć przekazać „spieprzaj dziadu z tym aparatem”


Sądzę, że cała prawda zawiera się w ostatnim zdaniu Twojego wpisu. 😉
W fajnym miejscu przyłapałeś tego kwietnika, fotogenicznym. Pierwsze zdjęcie bardzo mi się podoba.
Dziękuję.